30 lipca 2011

Warkoczowy naszyjnik

Pogoda nie mobilizuje do aktywnego spędzania czasu. Bez wyrzutów sumienia buszuję po internecie i podziwiam projekty dziewiarskie wykonane przez swoje autorki. Cuda. Cuda te powstają z pięknych włóczek , ktore u nas wreszcie mozna też kupic.
Ja skromnie, zrobiłam warkoczowy naszyjnik. Dlaczego czerwony ? Nie wiem, przecież tego koloru nie lubię.
Wzór znaleziony na raverly, dostępny dla wszystkich, szybciutko się robi.

A to dziełko wykonane przez mojego wnuczka, który zakończył właśnie edukację żłobkową. Od września będzie przedszkolakiem. Brawo Maksymilianku !

28 lipca 2011

Firanki babci Apolonii

Pamiętam z dzieciństwa dom mojej babci Apolonii- kochanej babci. W oknach wisiały zawsze firanki, firaneczki, zazdrostki robione na szydełku. Były takie bialutkie, usztywnione krochmalem i pachnące. Zastanawiałam się czasami, które mi sie bardziej podobają; firanki babci, czy firanki w moim domu ?
Teraz ja jestem babcią i zapragnęłam zrobic namiastkę tamtych cudeniek. Rodzą się w bólach, powoli robótki przybywa, ale na pewno pojawią sie na jednym z jedynastu moich okien.
Początek mnie zadawala, zobaczymy co bedzie dalej.
Wzór zaczerpnęłam z gazety ROBÓTKI RĘCZNE.